Ostrów Tumski jest szczególnym miejscem na mapie zarówno Poznania, jak i dzisiejszej Polski. Na tej warciańskiej wyspie, w historycznej kolebce miasta, odnajdziemy wiele śladów świadczących o doniosłych dokonaniach władców i władczyń ze słynnej dynastii Piastów. Wnieśli oni do rozwoju rodzimej kultury, polityki i państwowości istotny, a zarazem ponadczasowy wkład. Chociaż żyli w odległych epokach historycznych, cechowali się inną niż współczesna mentalnością i w odmienny sposób reagowali na sytuacje kryzysowe, w większości łączyła ich determinacja i konsekwencja w podejściu do wyzwań i realizowaniu powziętych celów.
Pomysł wzniesienia fortyfikacji na Ostrowie Tumskim zrodził się już przeszło dziesięć wieków temu. Władający w połowie X wieku znaczną częścią dzisiejszej Wielkopolski Piastowie dążyli do budowy w centrum swojego państwa silnego ośrodka władzy. Pierwszy historyczny polski władca, Mieszko I niewątpliwie dostrzegał naturalne walory obronne poznańskiej wyspy, decydując się na budowę w tym miejscu potężnego grodu. Otaczały go masywne wały o wysokości ponad 10 m i łącznej długości ok. 2 km, na których konstrukcję zużyto ogromną ilość drewna pochodzącego z pobliskich lasów.
Ostrów Tumski ok. 968 r. Ryc. Piotr Walichnowski
Pozostałości tych umocnień można dziś obejrzeć w Rezerwacie Archeologicznym. Nawiązaniem do zachowanych fortyfikacji wenątrz budynku muzealnego jest instalacja przestrzenna Przekrój (P)poznania umieszczona nad ulicą Posadzego. Jest to artystyczna wizja odwzorowująca rozmiary nadziemnej części wałów grodowych, do której budowy wykorzystano fragmenty tysiącletnich dębów. Na ulicach Ostrowa Tumskiego umieszczone zostały ponadto emblematy w formie pieczęci, które wyznaczają zarys korony wałów grodu poznańskiego
Fot. Łukasz Gdak
Fot. Łukasz Gdak
Mieszko I z pewnością był monarchą o szerokich horyzontach. Mimo ograniczonych środków, potrafił konsekwentnie realizować politykę umacniania władzy i nietrwałych jeszcze struktur państwa. Książę najpierw podbił okoliczne plemiona, następnie rozbudował strategicznie położne grody centralne i w najważniejszych z nich wniósł murowane siedziby monarsze (palatia). By wzmocnić swoją pozycję na arenie politycznej, postanowił przyjąć chrześcijaństwo. Przypieczętowaniem tej decyzji była fundacja w Poznaniu pierwszego biskupstwa i katedry na ziemiach polskich.
Wzniesione z rozmachem w drugiej połowie X wieku poznańskie palatium stało się symbolem władzy księcia. Przylegała do niego kaplica pałacowa – prawdopodobnie pierwsza świątynia chrześcijańska na ziemiach polskich. Zbudowana została z inicjatywy Dobrawy, czeskiej żony księcia, która jako chrześcijanka odegrała ważną rolę w krzewieniu zasad nowej religii wśród poddanych Mieszka.
Dobrawa wg Jana Matejki. Fot. Polona
Pałac i kaplica zostały zniszczone w XI wieku podczas czeskiego najazdu księcia Brzetysława i buntu poddanych przeciw panującej dynastii Piastów. Pozostałości budowli ukryte są obecnie pod ziemią i oznaczone w przestrzeni w postaci szklanej instalacji.
Wizualizacja palatium w X wieku. Ryc. Piotr Walichnowski
Fot. Łukasz Gdak
Dwukondygnacyjne palatium książęce wzniesione zostało na wzór ówczesnych rezydencji cesarzy niemieckich. Pod względem architektury i użytych materiałów (kamień) stanowiło ono niekwestionowaną nowość na ziemiach polskich. Na miejscu pałacu w XV wieku ufundowano kościół Najświętszej Maryi Panny. W fundamentach świątyni znaleźć można kamienne romańskie bloki pochodzące z dawnej siedziby monarszej oraz kamień ze śladami po ostrzeniu mieczy, który mógł stanowić część portalu kaplicy. W obrębie murów kościoła znajduje się też domniemany kamienny tron książęcy, który został wmurowany w próg dawnego wejścia północnego. Obiekty takie jak ten, wystawiane w pobliżu siedzib monarszych, miały znaczenie symboliczne – manifestowały władzę nad wspólnotą. Być może w tym miejscu zasiadali „pod niebem” pierwsi władcy pastowscy na Ostrowie Tumskim.
Fot. Łukasz Gdak
Na placu przed katedrą znajdują się kamienne ławy udekorowane płaskorzeźbami, które przedstawiają chrzest Mieszka I oraz jego zaślubiny z Dobrawą. Powstały one jako jedna z form upamiętnienia przeszłości Ostrowa Tumskiego w ramach obchodów jubileuszu tysiąclecia chrześcijaństwa w Polsce w 1966 roku.
Fot. CVK
Decyzja Mieszka I o przyjęciu chrztu była kamieniem milowym na drodze młodego państwa piastowskiego, symbolicznym wkroczeniem w obręb kultury grecko-rzymskiej i judeochrześcijańskiej. Miała też wyraźny wymiar polityczny: stawiała księcia wyżej od pozostałych władców plemiennych. Czyniła z niego chrześcijańskiego monarchę z woli Bożej, a nawet przyjaciela cesarza.
O samych okolicznościach chrztu Mieszka I wiemy bardzo niewiele. Świadków, którzy nie tylko widzieli, ale i potrafili opisać szczegóły tego wydarzenia właściwie nie ma. Różne są przyczyny niedostatku źródeł pisanych. Najważniejsza z nich wynika z faktu, iż ziemie polskie leżały z dala od centrów cywilizacyjnych ówczesnej Europy i nie wzbudzały większego zainteresowania. W tym czasie Mieszko I był władcą dość dużego kraju, o którym żydowski kupiec z dalekiej Hiszpanii, Ibrahim ibn Jakub pisał, że jest najrozleglejszym spośród krajów słowiańskich. Roczniki, które zachowały się do dziś, wspomniały o chrzcie bardzo skąpo, ograniczając się do krótkich zapisów: 966 Mesco dux Polonie baptizatur (Mieszko książę Polski został ochrzczony).
Fot. CVK
W 966 roku Wielka Sobota przypadła 14 kwietnia. W tamtym czasie zwyczajowo chrzty odbywały się w dzień poprzedzający najważniejsze święto chrześcijaństwa – Wielkanoc. Nie jest znane miejsce ceremonii. Nie wiemy, czy odbyła się ona na dworze cesarskim (np. w Magdeburgu) czy w jednej z siedzib Mieszka I. Być może był to Ostrów Lednicki, Giecz lub Poznań, bo właśnie na poznańskim Ostrowie Tumskim odnaleziono relikty interpretowane przez naukowców jako pozostałości misy chrzcielnej. Za umiejscowieniem chrztu Mieszka w dzisiejszej stolicy Wielkopolski przemawia wysoka ranga grodu oraz fakt, że już dwa lata po tym wydarzeniu (w 968 roku) właśnie tu utworzone zostało pierwsze na ziemiach polskich biskupstwo. Następstwem tego wydarzenia była decyzja o budowie na Ostrowie Tumskim kościoła katedralnego, który jako prima sedes episcoporum Poloniae (pierwsza siedziba biskupów Polski) – jak głosi napis nad głównym wejściem – był świadkiem początków chrześcijaństwa w Polsce.
Maciej Moszyński